Szewc bez butów chodzi, czyli kredyty bankowca

Szewc bez butów chodzi, czyli kredyty bankowca

Wydawałoby się, że bankowcy, zwłaszcza Ci, którzy sprzedają produkty kredytowe, powinni czerpać z oferty swego banku całymi garściami, przecież doskonale te produkty znają. Tymczasem okazuje się, że często właśnie doskonała znajomość oferty własnego banku odstręcza nieco od korzystania z niektórych jego produktów i to nawet mimo tego, że pracownicy banku zazwyczaj mają jakieś korzyści przy korzystaniu z produktów związane właśnie z pracą, np. zwolnienie z należnej prowizji. Jednak nie od dzisiaj wiadomo, że żaden bank nie ma w swej ofercie najlepszych wszystkich produktów w porównaniu z konkurentami. Zazwyczaj jest tak, że jeden sztandarowy produkt ma warunki lepsze od konkurentów, aby pozyskać klienta, a później możemy, gdy klient się do nas przekona, oferować mu jako bankowcy kolejne produkty, przy czym nie zawsze dla niego korzystne. Oferowanie dodatkowych produktów bywa bardzo premiowane przez centralę, a dla wykonania planu czasem nie można uniknąć sprzedawania klientowi kiepskich produktów, z których sami byśmy nie skorzystali. Znajomość produktów bankowych może się natomiast przydać, aby uzyskać kartę kredytową bez opłat za wydanie i za wznowienie w kolejnych latach, a także by korzystać z niej bez odsetek.