Obligacje państwowe w rękach inwestorów

Obligacje państwowe w rękach inwestorów

Inwestorzy znają setki sposobów na zarobienie pieniędzy. Niektóre formy, które jeszcze przed latami wydawały się w stu procentach pewne dzisiaj zaczynają być traktowane wręcz jako przyczyna krachu ekonomicznego. Bez wątpienia doskonałym przykładem takich inwestycji może być popularne jeszcze do niedawna skupowanie przez banki obligacji skarbowych emitowanych przez kolejne kraje. Obligacje takie zapewniają inwestorom teoretycznie pewną stopę zwrotu. Kraj, który decyduje się na wyemitowanie określonej ilości obligacji za kilka miliardów euro daje jednocześnie każdemu nabywcy zapewnienie, że ten będzie mógł po określonym czasie sprzedać taką obligację z powrotem rządowi emitenta i otrzymać podstawę powiększoną o określony odsetek zapewniony w momencie kupna. W ten sposób kraje zadłużały się u prywatnych inwestorów. Wielkie banki z chęcią przeznaczały nawet miliardy na skupowanie takich obligacji, aż do momentu, w którym zorientowano się, że niektóre kraje będą niewątpliwie miały problem z wywiązaniem się z obowiązku spłacenia obligacji. Jeśli wszyscy inwestorzy, którzy chcieli pomnożyć swój zysk na takich obligacjach zdecydują się odzyskać pieniądze, całe gospodarki wielkich krajów mogą zostać całkowicie załamane.